Szarlotka to zdecydowanie moje ulubione ciasto. W tej którą przygotowałam nie znajdziemy grama masła, dodatku cukru ani mąki, czyli tego wszystkiego co zwiększa ilość kalorii. Brak mąki nie oznacza braku pysznej kruszonki, bez której szarlotka nie istnieje. Nie istnieje także bez jabłek i cynamonu i właśnie na tym ostatnim chciałabym się skupić.
Cynamon to jedna z najstarszych przypraw. Był on wykorzystany do celów leczniczych od najdawniejszych czasów. W tradycyjnej medycynie chińskiej stosowano go w celu zwalczania przeziębień, wzdęć, nudności, biegunki i bolesności miesiączek. Popularność zdobył również działaniem dodającym energii, witalności. Dodatkowo stosowany był na poprawę krążenia i rozgrzania organizmu. Poza tym jest doskonałym źródłem manganu, błonnika, żelaza i wapnia. Badania wykazały, że zaledwie 1/2 łyżeczki cynamonu dziennie może obniżać poziom złego cholesterolu LDL. Dowiedziono także, że cynamon może zmniejszyć rozprzestrzenianie się komórek nowotworowych. Aromat cynamonu poprawia także funkcje poznawcze i pamięć. Może mieć właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybicze. Dodawany do żywności, hamuje rozwój bakterii i psucie się żywności, co czyni go naturalnym konserwantem. Olejek i kora cynamonu to prawdziwi siłacze w walce ze zmianami trądzikowymi. A zatem nie zostaje nam nic innego jak wykorzystywać go w kuchni, a szarlotka jest idealnym do tego powodem ;)
Składniki do przygotowania dietetycznej szarlotki:
8 sztuk średniej wielkości jabłek
cynamon
200 gramów płatków owsianych
2-3 białka
2 czubate łyżki miodu
łyżka oliwy z oliwek
3 łyżki otrębów owsianych
1. Jabłka myjemy, obieramy ze skóry, oczyszczamy z gniazd i kroimy w kosteczkę. Następnie wrzucamy do garnka, dodajemy pół szklanki wody i dusimy na wolnym ogniu przez 15-20 minut. Dodajemy cynamon... duuuużo cynamonu ;) Odstawiamy do wystudzenia.
2. Formę (ja użyłam takiej do tarty) o średnicy 30 cm smarujemy oliwą i posypujemy otrębami owsianymi. Do tak przygotowanej formy przekładamy wystudzone jabłka i równomiernie rozkładamy.
3. Białka słodzimy miodem (ja dałam 1 łyżeczkę), ubijamy na sztywną pianę i wykładamy na jabłka.
4. Piekarnik nagrzewamy do temperatury 180 stopni C.
5. Płatki owsiane wsypujemy na rozgrzaną patelnię i prażymy przez 5 minut bez dodatku tłuszczu. Następnie dodajemy resztę miodu i energicznie mieszamy. Gotową, jeszcze ciepłą kruszonką posypujemy ciasto i wstawiamy do piekarnika. Pieczemy około 25 minut (płatki muszą się zarumienić). I gotowe!
fot. Kamil Ćwiklewski/www.photomatic.pl
śliczny blog dodaję do obserwowanych .
OdpowiedzUsuńhttp://lubieessc.blogspot.com/
Piękne zdjęcia ! szarlotka kusi :) już wiem jaki deser zagości u mnie w piątek. Dziękuję i pozdrawiam. Asia
OdpowiedzUsuńmożna zamiast jabłek użyć truskawki? :)
OdpowiedzUsuńwow :) super pomysł
UsuńTylko zastanawiam się czy truskawki będą "trzymać" spód jak jabłka. Trzeba je będzie dusić z miodem, bo od jabłek są mniej słodsze :)
A czy ten spód nie był za słaby? Tzn. czy nie "rozwalała" się przy wyjmowaniu ? :)
OdpowiedzUsuńNie jest za słaby. Aby spód się nie rozpadał, należy dusić jabłka do momentu kiedy puszczą sok, a następnie go wchłoną :)
UsuńCiacho siedzi w piekarniku, zrobiłam małe zmiany w przepisie, ale głównie pomniejszyłam po prostu ilości :-) Zobaczymy co będzie jak się upiecze, wtedy wrzucę na bloga, oczywiście z adnotacja do Twojego wpisu:)
OdpowiedzUsuńChciałabym poz a tym pochwalic piękne zdjęcie, a bloga dodałam do obserwacji:-)
Super przepis :) właśnie idę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńOj spodobał mi się ten przepis :) jutro robię!
OdpowiedzUsuńSpróbowałam na Sylwestra, uratował mnie Twój przepis od zarzucenia diety, dzięki wielkie! Byłam zachwycona i będę polecać u siebie, zapraszam: http://prosto-zdrowo-i-przyjemnie.blog.pl/
OdpowiedzUsuńto naprawdę musiało być pyszne!
OdpowiedzUsuńsuper pomysł z tymi zdjęciami, dużo to ułatwia :)
Kocham tą szarlotkę. Już dwa razy w wakacje zdążyłam ją upiec. Ponoć za drugim lepsza niż za pierwszym wyszła. Zajadaliśmy się z całą rodzinką:)
OdpowiedzUsuńspód nie trzyma a ciasto jest mokre i rozpada się :/
OdpowiedzUsuńPrzy takich ciastach bez spodu bardzo ważne jest, aby dobrze udusić jabłka, tak aby były wręcz lekko kleiste. Wtedy ciasto powinno trzymać się kupy.
UsuńTeraz polecam nowy przepis na szarlotkę http://abcdietaodkuchni.blogspot.com/2014/11/dietetyczna-szarlotka-na-kruchym-ciescie.html Tutaj spód jest kruchy, jak w tradycyjnej szarlotce. Pozdrawiam!
Wygląda przepysznie, mam nadzieje, że równie pysznie smakuje!
OdpowiedzUsuńUpiekłam :) nieco przesadziłam z ilością płatków owsianych, ale następnym razem będę wiedzieć, aby dać mniej.
OdpowiedzUsuńMam pytanie - co można zrobić z żółtkami, które nam zostaną?
Właśnie się piecze....
OdpowiedzUsuńKruszonka wyszła mi za twarda...
OdpowiedzUsuńBędę próbować jeszcze raz
Za to na drugi dzień zrobiła się super miękka. Wypas
OdpowiedzUsuńniby nic trudnego, a jednak! :) w moim piekarniku nawet takie proste rzeczy nie wychodzą :( białko po 30 minutach w piekarniku było w takim samym stanie co przed pieczeniem... ale spróbuję jeszcze raz ;)
OdpowiedzUsuńA w zamian za otręby - co można użyć?!
OdpowiedzUsuńIle kalorii ma to ciasto?
OdpowiedzUsuńCzy płatki owsiane można zastąpić żytnimi?
OdpowiedzUsuńCiekawe ta szarlotka. Zobaczymy jak wyjdzie u mnie :)
OdpowiedzUsuńświetny przepis, koniecznie musze wypróbowac.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
muuooaa.blogspot.com
Rewelacyjny przepis! Wyszło zdrowo i przepysznie! Pozdrawiam ;-) i pozostaję wierną fanką bloga - rewelacyjnie prowadzony !
OdpowiedzUsuńWitam Czym można zastąpić białka na górze? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie. Koniecznie muszę go wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę super! Czegoś takiego szukałam
OdpowiedzUsuńszarlotki są super
OdpowiedzUsuńRobiłam 2 razy. Nie ma problemu ze spodem. Za to piana z białek za każdym razem znika. Na jabłkach sa tylko płatki owsiane, więc nie wygląda jak na zdjęciach :-(
OdpowiedzUsuńNie ma problemu ze spodem. Nie rozpada się. Za to piana z białek znikła. Nie wygląda jak na zdjęciach, bo na jabłkach są płatki owsiane.
OdpowiedzUsuńFajny ten przepis
OdpowiedzUsuń