Gruszka i ser pleśniowy okazały się połączeniem doskonałym. Ostry smak tego sera idealnie łagodzi słodki smak gruszki i miodowego winegretu. Winegret przygotowałam na bazie oleju o bardzo wyrazistym, korzennym, lekko gorzkim posmaku czyli oleju z czarnuszki (o jego magicznych właściwościach w kolejnym poście). Całości dopełniają orzechy - u mnie nerkowca, ale idealnie sprawdza się migdały, pistacje czy orzechy włoskie. Smacznego!
Składniki na 3 porcje:
2 garście roszponki
plaster sera Gorgonzola ok 100g
jedna gruszka
2 łyżki orzechów nerkowca
sos winegret:
łyżka płynnego miodu
2 łyżki oliwy extra vergine
łyżeczka oleju z czarnuszki
ząbek czosnku
sól/ świeżo mielony pieprz
kilka kropel soku z limonki
Przygotowanie:
1. Przygotowujemy winegret: miód, olej z czarnuszki i oliwę mieszamy ze sobą. Doprawiamy do smaku drobno posiekanym ząbkiem czosnku, sokiem z limonki oraz solą i pieprzem.
2. Gruszkę i roszponkę dokładnie myjemy. Gruszkę kroimy w cienkie plastry, ser gorgozola w kostkę.
3. Orzechy nerkowca siekamy na drobniejsze kawałki i prażymy bez tłuszczu na dobrze rozgrzanej patelni, do zrumienienia.
4. Na talerzach rozkładamy roszponkę, następnie plastry gruszki i kosteczki sera. Polewamy złocistym winegretem i posypujemy prażonymi orzechami nerkowca. Gotowe :)