Coś czekoladowego chodziło za mną dłuuugo. Aż oglądając program Ugotowani jedna z uczestniczek natchnęła mnie, przygotowując trufle z daktyli. Zrobiłam po swojemu. I chociaż czekolady w nich 0%, łaknienie na coś czekoladowego minęło bezpowrotnie :) :D
Trufle z daktyli mają konsystencję zbliżoną do prawdziwych trufli, kolor również i ten zapach... Sprawdźcie sami! :) Ja robiłam już trzy razy!
Składniki do przygotowania trufli:
400 g daktyli suszonych (najlepiej z ekologicznego sklepu, niesiarkowanych)
szklanka mielonych suszonych bananów
3/4 szklanki mielonych orzechów (u mnie orzechy nerkowca pół na pół z płatkami migdałowymi)
łyżka oleju kokosowego (polecam Olejowy Raj)
łyżka kakao odtłuszczonego
łyżeczka cynamonu
kilka kropelek ekstraktu z wanilii
odrobina rumu
olejek migdałowy (nie dodawałam i generalnie nie polecam, ale to bardzo sentymentalny zapach z dzieciństwa ;))
kakao do obtoczenia trufli
wiórki kokosowe do obtoczenia
mielone migdały do obtoczenia
1. Daktyle namaczamy minutę we wrzątku. Odsączamy i widelcem lub w dłoniach rozgniatamy na masę.
2. Dodajemy mielone suszone banany i orzechy oraz olej kokosowy. Zagniatamy
3. Doprawiamy do smaku: kakao, cynamonem, wanilią i rumem. Ponownie zagniatamy.
4. W dłoniach formujemy kulki podobnej wielkości (co mi sprawiało ogromny problem ;)).
5. Każdą z nich obtaczamy wiórkami lub kakao lub mielonymi migdałami. I gotowe, bez pieczenia :) Czas przygotowania to 10 minut.
W kąpieli wodnej możemy rozpuścić czekoladę 75% i taką płyną czekolada polać nasze trufelki :)
Smacznego!
Jestem pod ogromnym wrażeniem tych trufelek:) Przepis tak prosty, że chyba zaraz je zrobię:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, zakochałam się po raz enty;)
Wspaniałosci!!
OdpowiedzUsuńRobiłam wczoraj bardzo podobne! :D Jeszcze kilka nawet na dzisiaj zostało ;) są pyszne, a ani grama w nich cukru i to jest najfajniejsze :))
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają, może to dobry pomysł, aby dać takie smakołyki komuś na prezent. W końcu niedługo Mikołaj ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :) myślę że dobry, ja zawsze dostaję tone słodyczy ;)
UsuńPyszności! :)
OdpowiedzUsuńtrufelki jakich mało - od razu zapisuję przepis! będą idealnym prezentem dla bliskich albo i dla samej siebie :D
OdpowiedzUsuńHehe ;) super! Pozdrawiam
UsuńSkąd wziąć suszone banany? Zaraz poszukam w necie, bo w sklepie stacjonarnym jeszcze się nie zetknęłam. Jedyne, co widziałam, to chipsy z bananów - niestety zawsze z dodatkiem cukru i syropu glukozowo0fruktozowego, więc nie kupowałam.
OdpowiedzUsuńJa czasem miksuję namoczone wcześniej daktyle, obtaczam w pokruszonych orzechach, formuję prostokąty (jak batoniki) i schładzam w lodówce. Pyszności :-)
Ja zrobiłam swoje. Suszyłam w piekarniku przez kilka godzin. Można też kupić w sklepie ze zdrową żywnością.
UsuńMmmm brzmi pysznie :) Pozdrawiam
Mniam, wyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że pokrojone w plasterki banany rozłożyłaś na papierze do pieczenia...?
OdpowiedzUsuńJaka powinna być temperatura?
Nie mam pojęcia jak to zrobić...
http://www.niam.pl/pl/przepisy_kulinarne/5710-banan_suszony korzystałam z tego przepisu :) Pozdrawiam
UsuńBardzo dziękuję :)
Usuńwyglądają przepysznie :) pozdrawiam i gratuluję tak fajnych zdjęć
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńprzepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNa pewno spróbuję tego przepisu :) Kiedyś przyrządzałem podobne kulki ale z samymi wiórkami kokosowymi :)
OdpowiedzUsuńsuper, zastanawiam się tylko co było spoiwem, aby wiórki trzymały się kupy?
UsuńPozdrawiam
Kuleczki wyglądają przepięknie, ale smakują pewnie jeszcze lepiej :)
OdpowiedzUsuńolej kokosowy również do smażenia mięsa, jak na mój gust jest świetny. Wszystko mi z nim smakuje :)
OdpowiedzUsuńCzym można zastąpić olej kokosowy
OdpowiedzUsuńMożna masłem
Usuńpo długiej przyczajce w końcu je zrobiłam, są tak pyszne i słodziutkie, normalnie obłęd! moja uzależniona od słodyczy rodzina jest zachwycona :D aż mam ochotę przygotować więcej takich pyszności :-) pozdrawiam serdecznie i z niecierpliwością czekam na kolejne słodkie przepisy!
OdpowiedzUsuńfajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuńale tutaj fajnie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńmasakra jakie dobre
OdpowiedzUsuńChętnie skorzystam z tego przepisu.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa i niezwykle smaczna propozycja.
OdpowiedzUsuńPrzepis warty przygotowania
OdpowiedzUsuń