Kalendarzowa jesień w pełni, choć pogoda za oknem bardzo nas rozpieszcza <3 Korzystajmy ze słońca póki mamy taką możliwość.
Jesień to pora roku, w której infekcje i przeziębienia są nieodłączną jej częścią. Wzmacniajmy zatem nasz układ odpornościowy naturalnymi składnikami, które znajdziemy w... jedzeniu ;)
Dzisiaj kanapki-wzmacniacze ;) Zawierają m.in:
- olej z czarnuszki, który wzmacnia odporność i wykazuje działanie antybakteryjne;
- czosnek, jego reklamować nie trzeba ;) działa jak antybiotyk;
- koperek - wykazuje działanie wykrztuśne, idealny na kaszel;
- papryczka chili - wspomaga wydalanie śluzu i likwiduję opuchliznę błon śluzowych. Mówiąc prościej, przynosi ulgę przy zatkanym nosie;
Składniki potrzebne do przygotowania kanapek:
pieczywo - u mnie domowe orkiszowe z żurawiną
jajko gotowane
ser twarogowy chudy-plaster
kilka pomidorków koktajlowych
ulubiona sałata - u mnie roszponka
gałązka koperku
Pikantny winegret:
1/2 papryczki chili
2 łyżki oleju z czarnuszki
1/2 ząbka czosnku
1. Przygotowujemy winegret: Papryczkę chili i czosnek drobno siekamy i mieszamy z olejem z czarnuszki.
2. Przygotowujemy dwa rodzaje kanapek: Na kromki chleba układamy 1. sałatę, gotowane jajko i pomidorki koktajlowe. Polewamy winegretem oraz 2. twarożek wymieszany z koperkiem i winegretem.
Smacznego!
fot: Kamil Ćwiklewski
Witam ! mam pytanie , czy można łączyc węglowodany z białkami ?
OdpowiedzUsuńWidzę, że wszyscy się naczytali pani Lewandowskiej...
UsuńMożna. Mało tego. Niełączenie białek z węglowodanami jest w praktyce niemożliwe, (chyba, że jedlibyśmy jedynie jajka i kurczaka). Produkty takie jak kasze, ryż, makaron, nabiał, ale także warzywa w swoim składzie mają zarówno węglowodany jak i białka. Nasz organizm posiada odmienne enzymy do trawienia poszczególnych składników (białek, węglowodanów i tłuszczy). Węglowodany są trawione już w jamie ustnej, a następnie w jelicie cienkim. Białka natomiast trawione są w żołądku, a następnie także w jelicie cienkim. Zatem tylko miejsce rozpoczęcia procesu trawienia jest inne. Zarówno białka i węglowodany są trawione głównie w jelicie cienkim w takich samych warunkach. Nasz organizm jest zatem przystosowany do trawienia i białek i węglowodanów naraz.
UsuńOczywiście nie polecam jedzenia obiadu składającego się z zupy z ziemniakami, kotleta w panierce popitego słodkim kompotem i zagryzionego tłustym i słodkim deserem. Taka mieszanka faktycznie może być ciężkostrawna dla naszego przewodu pokarmowego i długo w nim zalegać.
Pozdrawiam :)
Dziękuję bardzo za odpowiedź . Pozdrawiam :)
UsuńWyglądają przepysznie :)))
OdpowiedzUsuńSuper przepis :) Powinnaś go rozpromowac na www.dompelenpomyslow.pl
OdpowiedzUsuńNiesamowicie apetycznie wyglądają, chyba mam już drugie śniadanie :D
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawdę smacznie, kiedyś napewno spróbuje :)
OdpowiedzUsuńniby tylko kanapki, a wyglądają przepysznie! :)
OdpowiedzUsuńtakie kanapki to ja uwielbiam! jeeejku, a Twoje zdjęcia > istne mistrzostwo wykonania! Bardzo smacznie do jajek jak i kanapek komponują się sosy Develey, zwłaszcza 1000 wysp, chilli i czosnkowy. Smacznego!
OdpowiedzUsuńZdjęcia też mi się bardzo podobają :) Współpracuję z super fotografem - photomatic.pl
UsuńPozdrawiam :)
taaak kolorowo i wiosennie, a za oknem szaro i ponuro. Jesteś mistrzynią, świetny dobór składników, a na sam wierzch dodałabym odrobinę dressingu develey ziołowy albo jogurtowy
OdpowiedzUsuńDziękuję za przemiłe słowa! Spróbuję z sosami jak piszecie.
UsuńPozdrawiam
fajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)
OdpowiedzUsuńChętnie skosztuję takie pyszności
OdpowiedzUsuń