niedziela, 16 sierpnia 2015

Chipsy z jarmużu czyli zdrowe niezdrowe

Przekąska absolutnie wspaniała! Świetnie zastępuje tradycyjne chipsy, słone orzeszki i inne niezdrowe "snacki". Przepis na chipsy z jarmużu znajdzie niemal na każdym blogu o tematyce zdrowego stylu życie. I bardzo dobrze, bo są świetne. Robi się je w 10 minut, smakują mega! 
O samym jarmużu rozpisywać bym się mogła długo. Wcześniej kilka słów o jego cennych właściwościach pisałam tutaj klik, więc nie będę się powtarzać. 
Zaczynamy!



Do przygotowania chipsów z jarmużu potrzebujemy:

200 g liści jarmużu, dokładnie umytych, oczyszczonych z grubych łodyżek i bardzo dobrze osuszonych (jest to bardzo ważne, inaczej nasze chipsy będą się gotować, a nie piec)
łyżka oleju rzepakowego nierafinowanego, tłoczonego na zimno, polecam Olejowy Raj
przyprawy:
szczypta soli
1/3 łyżeczki chili
1/4 łyżeczki papryki słodkiej
1/3 łyżeczki ziół prowansalskich
łyżeczka ksylitolu

1. Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni C.
2.  Osuszony jarmuż (!) wrzucamy do miski.
3. W szklance mieszamy olej z przyprawami i polewamy nim liście jarmużu. Dokładnie mieszamy tak, aby każdy liść pokryty był naszym winegretem.
4. Liście układamy na blasze, tak aby nie nachodziły na siebie.
5. Pieczemy ok 5-7 minut, grzałka góra-dół. Czas pieczenia może się wydłużyć. Liście mają być chrupiące i nie spalone.
Smacznego!



wtorek, 11 sierpnia 2015

Nawodnienie organizmu i dieta w upały

Słońce i piękna pogoda towarzyszą nam od kilku dni :) Dla osób pracujących i nie mogących pozwolić sobie na urlop w tym czasie oraz osób chorych wysokie temperatury mogą okazać się uporczywe i nieznośne. Ja należę do tych, dla których żaden upał niestraszny i na stałe mogłabym zamieszkać w ciepłych krajach ;) Niezależnie od tego czy jesteśmy miłośnikami takiej pogody czy niekoniecznie, warto pamiętać, że ponad trzydziestostopniowe upały mogą okazać się niebezpieczne dla zdrowia. 

Jak zatem radzić sobie w taką pogodę? Jak nie dopuścić do odwodnienia organizmu? Co jeść, pić, a czego unikać?

Jak się nawadniać?


Ogólne dzienne zapotrzebowanie na płyny wynosi 1,5-2 litry. Podczas upałów, wzrasta ono z każdym wzrostem temperatury naszego ciała i może sięgać nawet 5 litrów. Nie zapominajmy, że w upalne dni wraz z potem tracimy wodę oraz cenne minerały. Nie powinniśmy zatem dopuszczać do odwodnienia naszego organizmu, które objawia się osłabieniem oraz zawrotami i bólami głowy. Do picia wybierajmy głównie wodę mineralną. Wzbogaćmy ją o kostki lodu, świeże liście mięty, plastry cytryny, limonki czy pomarańczy, a także niewielką ilość miodu. Do wody możemy dodać także plastry ogórka i koperek co da nam orzeźwiający napój. Dla miłośników słodkich napojów polecam świeżo wyciskane soki owocowe czy owocowo-warzywne. Unikajmy wysokosłodzonych soków czy napojów, a przede wszystkim napojów typu coca-cola, które w swoim składzie zawierają kofeinę. Ma ona działania moczopędne, co może sprzyjać odwodnieniu organizmu. Ograniczmy także kawę i alkohol. Dla większości z nas orzeźwiającym napojem w upalne dni wydaje się być piwo. Nic bardziej mylnego. Alkohol podobnie jak kawa odwadnia organizm oraz hamuje działanie wazopresyny – hormonu odpowiadającego za prawidłową gospodarkę wodną organizmu. 

Unikajmy także bardzo wychłodzonych płynów czy lodów, gdyż ich zbyt zachłanne picie/jedzenie w tak upalne dni może skończyć się przeziębieniem, a nawet anginą. Poza tym lodowate napoje przynoszą jedynie krótkotrwałe ochłodzenie. Tak naprawdę ich niskie temperatury uruchamiają procesy mające na celu ogrzanie organizmu od środka.






Podczas wzrostu temperatury, apetyt na jedzenie spada. Nie zapominajmy jednak o żelaznej zasadzie 5 posiłków. Niech składają się głównie z owoców i warzyw. Polecam przygotowanie napojów typu smoothie, które będą idealnym rozwiązaniem na śniadanie czy II śniadanie. Są to bardzo odżywcze owocowe lub owocowo-warzywne koktajle. Możemy wzbogacić je o jogurt czy kefir, które same w sobie są orzeźwiające i wspomagają trawienie. Przepisy na koktajle znajdziecie tutaj :)






Co jeść w upały? 

W upały unikajmy tłustych, wysokokalorycznych potraw. Pamiętajmy, że przy wysokich temperaturach nasze zapotrzebowanie kaloryczne spada i wystarczą nam lekkie posiłki. Podejrzyjmy naszych południowych śródziemnomorskich sąsiadów, którym upały towarzyszą niemal całe lato. Ich dieta obfituje w surowe owoce i warzywa, ryby i owoce morza, orzechy oraz nasiona. Zamiast ciężkich zup, wybierajmy chłodniki na bazie kefiru czy jogurtu. Unikajmy czerwonego, tłustego mięsa. Zamiast smażonych kotletów wybierajmy pieczone czy gotowane na parze mięso/rybę. Główne danie nie musi być gorące. Może nim być sałatka z grillowaną rybą czy kurczakiem oraz sosem winegret z dodatkiem soku z cytryny i świeżych ziół jak bazylia, tymianek itp. Do tego porcja kaszy jaglanej/gryczanej czy naturalnego ryżu i pełnowartościowy obiad gotowy. W ciepłych krajach np. w Tajlandii czy w Meksyku w kuchni królują pikantne potrawy. Dlaczego? Ostre przyprawy sprawiają, że szybciej się pocimy zapewniając tym samym lepsze chłodzenie organizmu. My także nasze dania może wzbogacać szczyptą pieprzu cayenne, chilli, curry itp.
Zatem nie taki upał straszny, jak nam się wydaje :)

Mam nadzieję, że artykuł będzie Wam pomocny :)
Życzę Wam słońca <3 Niezależnie od pory roku i dnia ;)

Pozdrawiam,
Marta

czwartek, 6 sierpnia 2015

Mrożona kawa z bananem. Idealna na upalne dni

Dzisiaj kolejny orzeźwiający przepis :) Mrożona kawa o smaku bananowym. Idealna na lato. Jest świetną alternatywą dla deseru. 



Składniki do przygotowania mrożonej kawy z bananem:
(przepis na 2 kawy)

2-3 czubate łyżeczki dobrej jakości kawy w ziarnach
150 ml wody
1 schłodzony, bardzo dojrzały banan
200 ml mleka - użyłam kokosowego
kilka kostek lodu
2 łyżki mleka kokosowego z puszki
1/3 łyżeczki cynamonu
1/3 łyżeczki kardamonu
łyżeczka kakao
kilka ziaren z laski wanilii
łyżka płynnego miodu (opcjonalnie)

1. Mleko kokosowe w puszce i banana wkładamy na 2-3 godziny do lodówki.
2. Napar kawy: W małym rondelku/garnuszku zagotowujemy wodę. Wsypujemy zmielone ziarna kawy. Dodajemy cynamon, kardamon, wanilię, kakao i zalewamy wodą. Gotujemy na małym ogniu około 5 minut. Odstawiamy do ostygnięcia.
3.. Ostudzony napar kawy zlewamy z nad fusów do misy blendera. Dodajemy pozostałe składniki (banana i mleko) za wyjątkiem mleka kokosowego z puszki. Dokładnie miksujemy. 
4. Kawę przelewamy do szklanek. Na wierzch wykładamy po łyżce gęstego mleka z puszki. Dekorujemy owocami. 
Smacznego! 



środa, 5 sierpnia 2015

Smoothie arbuzowe

Zanim przepis, na wstępnie kilka słów o arbuzie...

Arbuz pochodzi z Afryki. Jest idealny na upalny dni, ponieważ w 90% składa się z wody. Dzięki temu wykazują działanie moczopędne i oczyszczają organizm z toksyn. Owoce te są bardzo orzeźwiające i świetnie gaszą pragnienie. Słodki smak zawdzięczają obecności kwasu jabłkowego i cytrynowego. Arbuz to bogate źródło przeciwutleniaczy m.in.: likopenu. Zawiera także beta karoten, kwas foliowy, witaminę C i w mniejszych ilościach witaminy z grupy B. Jest bogaty w minerały takie jak wapń, magnez, potas, fosfor i sód.

A teraz zapraszam na orzeźwiające smoothie arbuzowe. Idealne na ponad 30 stopniowe upały :)

Do jego przygotowania potrzebujemy:
(składniki na 3 koktajle)

1/2 schłodzonego arbuza ok 500g 
sok z 1 limonki
kilka kostek lodu
garść malin lub truskawek
łyżka płynnego miodu (opcjonalnie)

1. Owoce schłodźmy na godzinę w lodówce.
2. Arbuza oczyszczamy z pestek i skóry. Kroimy na mniejsze kawałki.
3. Do misy blendera dodajemy arbuza wraz z sokiem,  który z niego powstał podczas oczyszczania oraz pozostałe składniki. Miksujemy na gładki mus.
Koktajl można przygotować wcześniej i trzymać w lodówce kilka godzin.
Smacznego!



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...